Trzech Polaków zarobiło €400.000 na „eksporcie” skradzionych w Holandii rowerów!

Aktualności | 08-02-2023 | 14:30

Trzem mężczyznom którzy kradli w Holandii rowery elektryczne i 'eksportowali’ je do Polski grozi do pięciu lat więzienia. Prokuratorzy twierdzą, że mężczyźni byli głównymi graczami w wyrafinowanej siatce przestępczej, która od lat kradła dwukołowce na zamówienie i wywoziła je w furgonetkach. Inwigilacja przetępców rozpoczęła się w 2017 roku.

Poziom międzynarodowy

Ci trzej podejrzani podnieśli handel kradzionymi rowerami na poziom międzynarodowy” – uznał sąd okręgowy w Hadze. „Rowery były skradzione na zamówienie, rozbierane lub modyfikowane i wywożone z Holandii tak szybko, jak to możliwe„.

„Polski klucz”

Rok temu policja poinformowała, że niestandardowe narzędzie znane jako „polski klucz” było używane do wyłamywania zamków w rowerach. Jeden z podejrzanych w tej sprawie, 47-latek będący właścicielem (funkcjonujących jako przykrywka) legalnych firm w Wateringen i w Polsce, dowodził dużym zespołem kradnącym rowery elektryczne w całym kraju.

Podsłuchy

Kolejny mężczyzna (37) był odpowiedzialny za nadanie skradzionym rowerom nowych numerów ram i zorganizowanie ich transportu do Polski, często furgonetkami na fałszywych tablicach. Łupy gromadzono w Wateringen, a także w kontenerach magazynowych w Hadze i Rotterdamie. W każdym z tych miejsc widywany był też trzeci podejrzany (44), który zajmował się załadunkiem towaru do furgonetek. Policja wykorzystała dowody z podsłuchów, aby ustalić „bliskie relacje zawodowe” pomiędzy mężczyznami.

Więzienie i konfiskata majątku

Prokuratorzy domagają się kary pięciu lat więzienia dla 47- i 44-latka, oraz dwóch i pół roku dla 37-latka. Ponadto dwóch pierwszych oskarżono o złamanie warunków zwolnienia za kaucją, gdyż oczekując na wolności na proces nadal prowadzili oni swój proceder. Więzienie to jednak nie wszystko. Zgodnie z przepisami dotyczącymi dochodów z przestępstwa, wystawione zostaną nakazy konfiskaty w wysokości 323 000 €uro dla najstarszego, i 70 000 €uro dla najmłodszego z podejrzanych.

(holandia.online/wnl/MediaML/foto(s):Pixabay,archiwum)