Holandia: katar sienny w styczniu? Winna zima (a raczej jej brak)!

Wyjątkowo ciepła w tym roku holenderska zima jest powodem, dla którego tutejsze media ostrzegają alergików przed nasileniem dolegliwości. Niemal wiosenne tepmeratury spowodowały, że kwiatostany (’kotki’) na krzewach leszczyny  pojawiły się wcześniej niż zwykle, rozsiewając wokół przy każdym podmuchu wiatru miliony niewidocznych gołym okiem pyłków

Zima potrwa oficjalnie do 20 marca – jest więc jeszcze czas na zmiany, ale… zdaniem meteorologów „nic nie wskazuje na pojawienie się w najbliższych dniach zimowej aury (…) zima wymaga wiatrów wschodnich, a tutaj wieje obecnie ciepły wiatr z południowego zachodu. To wyjaśnia, dlaczego mieliśmy ostatnio tak wysokie temperatury – 10 i 11 stopni Celsjusza (…) i będą się utrzymywać (…) możemy się co najwyżej spodziewać nocnych przymrozków.”

Promyk nadziei

14-dniowa prognoza 'królewskich’ synoptyków z KNMI (Koninklijk Nederlands Meteorologisch Instituut – przyp.red.) mówi o ponadprzeciętnych temperaturach, dużej ilości słońca, i zaledwie 30% szansie na deszcz. W dalszej perspektywie nie wyklucza się jednak (bardzo) zimnego lutego 

Bądź na bieżąco!

FB

(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)

Jeden komentarz do “Holandia: katar sienny w styczniu? Winna zima (a raczej jej brak)!

Możliwość komentowania została wyłączona.