Kontrowersyjna decyzja radnych Amsterdamu

Aktualności | 24-07-2023 | 14:30

Większość radnych Amsterdamu opowiedziała się kilka dni temu za zamknięciem obecnego terminala dla statków wycieczkowych. A to dlatego, że zanieczyszczające środowisko jednostki oceaniczne nijak nie wpisują się w 'zielone’ plany miasta, oraz rujnują rozpaczliwe wysiłki na rzecz znacznego ograniczenia turystyki.

1 wycieczkowiec jak 31 tysięcy TIR-ów?

Według biura badawczego CE Delft, pojedynczy statek wycieczkowy który spędza tylko jeden dzień w doku terminala, emituje takie zanieczyszczenie azotem, jak 31 000 ciężarówek poruszających się po obwodnicy stolicy A10.

800 000 pasażerów zejdzie na ląd

Miasto spodziewa się, że prawie 300 000 turystów spędzi w tym roku dzień w Amsterdamie w ramach rejsu oceanicznego. Aby ich tylu przywieźć, wystarczy niewiele ponad 50 dużych wycieczkowców. Kolejne 500 000 zejdzie z pokładu mniejszych jednostek podczas różnych rejsów śródlądowych.

Konsultacje 'biznesowe’

Szefowa finansów Amsterdamu zapowiedziała, że ostateczna decyzja co zrobić ze statkami wycieczkowymi, zostanie podjęta na podstawie dalszych badań i dyskusji z zainteresowanymi stronami.

Nie mówię, że terminal nigdy nie zostanie zamknięty lub przeniesiony (…) Wierzymy, że zdrowe środowisko życia jest bardzo ważne, ale nie jest to decyzja, którą możemy podjąć samodzielnie.

Miasto nałożyło już limit (190 – przyp. red.) na liczbę dużych statków wycieczkowych korzystających z portu i zleciło zbadanie wpływu rejsów rzecznych. To wszystko w ramach dużego pakietu środków mających na celu zwalczanie 'uciążliwej’ turystyki i obiecane mieszkańcom ograniczenie liczby odwiedzających do 20 milionów rocznie.

(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)