Zamachy w Paryżu – ich przyczyny i skutki dla nas wszystkich

Francja jako sojuszniczy kraj walczący z ISIS wysyła w rejon walk swój lotniskowiec Charles de Gaulle. Skuteczne bombardowania francuskiego lotnictwa niszczą obozy szkoleniowe islamistów z Francji tzw. wilków – terrorystów, którzy wracają do kraju, zapadają się pod ziemię i w odpowiednim czasie uderzają. Francuskie bomby niszczą również instalacje petrochemiczne tj. „bank” i nieskończoną żyłę złota islamistów.

Odwet

Na zemstę nie trzeba długo czekać – 13 listopada – Paryż – 128 osób zabitych, 200 rannych w tym 80 nadal walczy o życie. To efekt sześciu zamachów przeprowadzonych w jednym czasie przez islamskich terrorystów. Europa i Świat w stanie totalnego szoku wspólnie potępia ten zamach solidaryzując się w walce z terroryzmem – no i słusznie, ale jakoś nie widać w ich działaniu zdecydowanych konsekwencji. No prawie, bo oczywiście zwiększono ilość nalotów na ISIS, Francja wprowadza stan wyjątkowy, Bruksela wyprowadza wojsko na ulice ogłaszając alarm antyterrorystyczny, a wszystkie kraje uszczelniają granice itd.

Plan…

Po tragicznych zajściach w Paryżu, teraz nasuwa się tylko jeden wniosek : w chwili obecnej terroryści islamscy mogą uderzyć w każdym momencie, w wielu miejscach na raz i potrafią wyrządzić krzywdę wielu, bardzo wielu ludziom. Jest to przerażające. Wydaje się również, że plan islamistów co do opanowania Europy i Świata pomału (a może wielkimi krokami?) zostaje wprowadzany w życie, gdyż psychoza strachu już opanowała wielkie metropolie i nie tylko.

Oni są wszędzie…

Ludzie boją się wychodzić na ulice, chodzić do kawiarni, na koncerty, brać udział w masowych imprezach, gdyż nie znają dnia ani godziny kiedy nastąpi atak osoby wyposażonej w pas szahida lub „kałacha”, a rzeczą zrozumiałą jest, że nikt nie chce być ofiarą takiego ataku. Co za tym wszystkim idzie w dalszej perspektywie – zasiany strach, psychoza – to automatyczny upadek wiary w siebie, upadek kultury i ostatecznie poddanie się. Czyżby to był sprytny plan islamistów – uśpienie Europy i Świata wojnami w Syrii i powstaniem państwa ISIS, a tym samym danie wolnej drogi emigrantom wśród których (nie ukrywajmy tego FAKTU) są setki jak nie tysiące skrajnych islamistów, terrorystów dżihadystów, którzy przeczekają na naszym terenie złe dla siebie czasy, aby w odpowiednim czasie uderzyć i siać śmierć… .

Psychoza strachu

Jest ich w Europie już tak wielu, że pomału przestajemy nad nimi panować i ich kontrolować, to oni stawiają warunki z których musimy się wywiązywać, a my zaczynamy się bać i jest to strach przez duże S, bo już unikamy miejsc gdzie oni przebywają, ograniczamy zakupy w supermarketach położonych blisko ich „obozów”, itd. Czy nie zauważyliście, że ogarnia na psychoza strachu? Czy wielki plan podbicia Świata przez islamistów zostaje wprowadzany w życie??? Któryś ze skrajnych islamistów powiedział kiedyś: „będziecie się bać wyjść z domu nawet po bułki do sklepu”


Tomek Piechocki

Piechocki

29 listopada 2015, Alphen aan den Rijn, Holandia