Ławka co 125 metrów, plac zabaw za rogiem. Holenderskie zdrowie na papierze
Aktualności | 19-12-2025 | 12:30 | Czas czytania: 2 minuty
RIVM ogłasza: każdy dom w Holandii powinien widzieć drzewo 🌳 Problem w tym, że 5 na 6 domów widzi parking albo ścianę sąsiada. Ławki co 125 metrów, place zabaw za rogiem i zieleń jako lekarstwo na stres. Piękna wizja. Sprawdzamy, jak bardzo rozmija się z rzeczywistością 👇
🌳 Drzewo zamiast terapii
Holenderski instytut zdrowia publicznego RIVM doszedł do wniosku, że kontakt z zielenią poprawia zdrowie psychiczne, obniża stres i pomaga ludziom funkcjonować. Brzmi znajomo? Oczywiście. Nowością nie jest samo odkrycie, lecz fakt, że trafiło ono do oficjalnych wytycznych dla gmin. Według raportu każdy dom w Holandii powinien mieć widok na drzewo lub krzewy. Zieleń ma działać uspokajająco, dawać cień i chłodzić miasta, które coraz częściej przypominają patelnię w upalne dni. Tyle teorii. W praktyce tylko 1 na 6 domów spełnia te normy.

🏘️ Osiedla zdrowe… w prezentacji PowerPoint
RIVM nie poprzestaje na drzewach. Lista życzeń jest dłuższa i brzmi jak folder dewelopera z przyszłości:
- minimum 25% przestrzeni publicznej na chodzenie, jazdę na rowerze, zabawę i sport,
- plac zabaw w promieniu 200 metrów dla dzieci do 12 lat,
- park do 300 metrów, a większy do 5 km,
- sklep, lekarz rodzinny i szkoła podstawowa w zasięgu 800 metrów,
- ławki co 125 metrów, żeby starsi nie musieli planować spaceru jak wyprawy polarnej.

RIVM przyznaje wprost: w wielu dzielnicach „jest sporo do zyskania”. To bardzo dyplomatyczny sposób powiedzenia, że większość osiedli zaprojektowano zupełnie inaczej.
🚗 Beton, auta i „brak miejsca”
Eksperci tłumaczą, że gminy „nie wiedzą, od czego zacząć”. Co brzmi ciekawie, biorąc pod uwagę, że:
- miejsca na parkingi zawsze się znalazły,
- miejsca na kolejne bloki również,
- a na drzewa… jakoś nigdy.
RIVM zwraca też uwagę na coś, co mieszkańcy wiedzą od dawna: zaniedbana zieleń nie działa. Ludzie omijają skwery pełne śmieci i krzaków wyglądających jak po apokalipsie. Zieleń musi być utrzymana, inaczej jest tylko zielonym alibi.

👥 Ławka, czyli fundament społeczeństwa
Raport dotyka też kontaktów międzyludzkich. Szerokie chodniki mają umożliwiać rozmowę bez tarasowania drogi, a ławki sprzyjać spotkaniom. To ważne, bo Holandia się starzeje, a samotność staje się cichą epidemią. Tyle że znów wracamy do pytania: czy naprawdę trzeba było raportu RIVM, żeby dojść do wniosku, że ludzie lubią czasem usiąść?

🌬️ Dobre intencje, twarda rzeczywistość
Nowe wytyczne są rozsądne. Sensowne. Potrzebne. Problem polega na tym, że powstają w kraju, który od dekad projektował przestrzeń pod samochody, a nie pod ludzi.
Teraz Holandia odkrywa, że:
- beton grzeje,
- brak zieleni męczy,
- dzieci potrzebują miejsca do zabawy,
- a seniorzy nie lubią spacerów bez przerw.
Lepiej późno niż wcale. Holandia doszła do wniosku, że ludzie nie są stworzeni do życia między kontenerem na papier a wjazdem do garażu. Teraz pozostaje drobny problem: ile drzew zmieści się jeszcze między parkingiem a śmietnikiem 😉

(wnl)