Drenthe – prehistoryczny „zalążek” Holandii

Prowincja Drenthe (Provincie Drenthe) leży w północno-wschodniej części Holandii, granicząc z Overijssel na południu, Fryzją na zachodzie, Groningen na północy i z Niemcami na wschodzie regionu. Dwa główne miasta prowincji to Assen (stolica) i Emmen, wokół których skupia się niewielki przemysł, podczas gdy reszta regionu jest wykorzystywana do celów rolniczych.

Drenthe

Z powodu niewielkiej ekspansji miast, tereny Drenthe są jednymi z najsłabiej zaludnionych w Holandii, oferując w większym niż gdzie indziej stopniu dostęp do natury – szeregu lasów, jezior i szerokich rzek.

kura rasy „Drenthe

Gwoli ścisłości, Drenthe to nie tylko nazwa jednej z holenderskich prowincji, ale też rasa kur, oraz nazwisko urodzonego w Holandii piłkarza Roystona Drenthe.

Roy Drenthe

Prowincja z… prehistorii

Dowody wskazują, że pierwsze oznaki ludzkiej aktywności na terenach dzisiejszego Drenthe pojawiły się już w czasach prehistorycznych. Uzyskane artefakty pochodzą z epoki plejstocenu, ich wiek sięga prawie 150.000 lat i są jednymi z najstarszych w kraju. Eksperci uważają, że aż do epoki brązu był to najgęściej zaludniony fragment obecnej Holandii. Najbardziej namacalnym dowodem tego twierdzenia jest obecność dolmenów (hunebedden) – tajemniczych budowli powstałych około 3500 roku p.n.e. Na 54 dolmeny odkryte w Holandii, aż 53 znajdują się właśnie w Drenthe.

Dolmeny

Co zobaczyć i co robić w Drenthe?

Jako prowincja słabo zaludniona, Drenthe nie oferuje aż tak bogatej jak w innych częściach Holandii oferty klubów nocnych, w zamian za to region pochwalić się może naturalnymi krajobrazami, których piękno zachwyci każdego miłośnika przyrody. Nic więc dziwnego, że Drenthe jest popularnym wśród Holendrów miejscem wypoczynku na łonie natury. Najlepszym sposobem na zwiedzanie prowincji są przysłowiowe „dwa kółka”. Zbudowano tutaj wiele ścieżek rowerowych, które umożliwiają dotarcie do praktycznie każdego zakątka regionu.

Drenthe

Z innych atrakcji, miasto Emmen jest dobrze znane z zoo (Dierenpark Emmen), podczas gdy stolica prowincji, Assen, jest gospodarzem corocznego TT Assen (motocyklowe Tourist Trophy). Będąc już tutaj, warto odwiedzić Drents Museum, w którym eksponowane są wspomniane wcześniej artefakty z regionu. Wgląd w nieco bliższą przeszłość oferuje skansen Orvelte, gdzie znajduje się cała zabytkowa wioska.

Orvelte

Miłośnicy historii mogą też chcieć odwiedzić Kamp Westerbork (oficjalnie: Westerbork Polizeiliches Durchgangslager) w Hooghalen, który w czasie II Wojny Światowej był „ostatnim przystankiem” dla osób deportowanych z Holandii – przed ich ostateczną zagładą w Auschwitz. Pociągi z więźniami (także w kierunku Sobiboru, Theresienstadt i Bergen-Belsen), wyruszyły z tego miejsca w sumie 93 razy

Westerbork

Assen i Emmen…

Assen

Głównym powodem, dla którego większość Holendrów zna nazwę 65-cio tysięcznego Assen jest to, że raz w roku (na koniec czerwca) to senne miasto wypełnia się hałasem silników motocyklowych.

Tourist Trophy Assen

Po wyścigach TT, znów zalega tutaj niczym nie zmącony spokój, którego nie zakłóca nawet listopadowy festiwal tańca, przyciągający najlepszych tancerzy Świata. Pierwsze wzmianki o Assen sięgają początku XIII wieku, kiedy to miał zostać wybudowany nowy klasztor Cystersów (nowy, ponieważ stara siedziba mnichów była ciągle zalewana). Z czasem wokół klasztoru zaczęto stawiać inne budynki, i tak stopniowo powstawała dzisiejsza stolica prowincji. która prawa miejskie nabyła dopiero w XIX wieku, a po II Wojnie Światowej była najszybciej rozwijającym się miastem w tej części Holandii. Dziś klasztor-założyciel już nie istnieje. Pozostały po nim jedynie kościół i fragmenty starych murów dawnego opactwa.

Emmen

Nieco inaczej wygląda historia Emmen. Mieszka tu wprawdzie więcej ludzi (ponad 100 tysięcy) niż w stolicy prowincji, jednak w czasach gdy Assen nabyło prawa miejskie, naliczono w tych okolicach zaledwie (!) 3000 osób. Emmen jest zatem kolejnym przykładem miasta powstałego nie przez przypadek, lecz w wyniku celowego i starannego planowania. Prawdziwy rozwój zaczął się tutaj po wojnie, kiedy to wokół centrum zaczęto budować przedmieścia. Pierwszym z nich było Emmereer, a wkrótce po nim powstały kolejne:

  • Angelslo
  • Emmerhout
  • Bargeres
  • Rietlanden
  • Parc Sandur
  • Dleftlanden

Napływ wielu nowych mieszkańców, nie szedł jednak w parze z powstawaniem nowych miejsc pracy, w związku z czym finanse miasta nie wyglądały najlepiej.

Dierenpark Emmen

Zmieniło się to jednak w 1980 roku, kiedy to otwarto Dierenpark Emmen, przyciągający blisko 1,5 miliona turystów rocznie. Od 1976 roku, odbywa się tutaj także coroczny wyścig kolarski zwany Gouden Pijl.

(holandia.online/wnl/foto(s):Pixabay,archiwum)


Bądź na bieżąco!

FB

Dołącz do nas!