Praca w Holandii: Niesłychane perypetie Polki, po której słuch zaginął (1)
200% normy, czyli Agunia w Holandii. Epizod pierwszy: Przyjazd. Ta noc dłuży się okropnie. Siedzę w busie na tylnym siedzeniu
Czytaj dalej200% normy, czyli Agunia w Holandii. Epizod pierwszy: Przyjazd. Ta noc dłuży się okropnie. Siedzę w busie na tylnym siedzeniu
Czytaj dalej