Fałszywe prawa jazdy zalewają Holandię: 80 euro i jesteś kierowcą
Aktualności | 06-05-2025 | 13:30 | Czas czytania: 2 minuty
Już za kilkadziesiąt euro wydanych w Internecie można zostać 'kierowcą’. Holenderskie drogi zamieniają się w rosyjską ruletkę, a kontrolerzy dokumentów mają pełne ręce roboty. Fałszywe prawa jazdy? Są wszędzie. Prawdziwe umiejętności? Rzadziej.
Wirtualna szkoła jazdy – kliknij, zapłać i jedź!

W dobie, gdy wszystko można zamówić przez internet, dlaczego nie… prawo jazdy? Fałszywe dokumenty, często zamawiane z zagranicznych stron, trafiają do kieszeni coraz większej liczby kierowców w Holandii. Koszt? Taniej niż nowy akumulator.
Statystyki? Proszę bardzo – liczby nie kłamią (ale kierowcy już tak)

W 2023 roku wykryto 980 fałszywych dokumentów. W 2024 – już 1047. A to tylko ci, których złapano. ECID ostrzega: to dopiero czubek góry lodowej. Jeśli lód stopnieje – zostanie bagno. Czasem dosłownie, jeśli delikwent wyląduje w rowie po nieudanym skręcie w lewo.
Ukraina, Internet i rynek wtórny praw jazdy

Szczególnie często fałszywe dokumenty wykrywane są u osób pochodzących z Ukrainy. Czy to przez wojnę, zagubione papiery, czy brak jakichkolwiek wcześniej – prawo jazdy zamówione online staje się biletem wstępu do holenderskiego ruchu drogowego. A potem już tylko „veel succes”.
Premier Rutte też „zdał” egzamin… przez internet

Dziennikarze bez trudu zamówili fałszywe prawo jazdy na nazwisko byłego premiera Marka Ruttego. W Polsce. Wyszło tanio, wyglądało nieźle, i gdyby nie kontrola zlecona w bazie RDW – przeszłoby. Jeśli premier może mieć nielegalne prawko, to kto jeszcze je ma? Twoja teściowa? Listonosz? Ty sam?
Ciężarówka? Czemu nie – kto by tam potrzebował doświadczenia

Fałszywe dokumenty trafiają też do kierowców ciężarówek. Skutki? Ktoś bez żadnego szkolenia manewruje 40-tonowym zestawem przez centrum Hagi. Co może pójść nie tak? Wszystko. TIR zawraca na autostradzie. TIR wjeżdża w kanał. TIR parkuje w ogródku. Jeśli boisz się ciężarówek – masz rację.
Politycy się budzą, ECID nie śpi – ale czy to wystarczy?

Politycy (znowu) się obudzili i domagają się (znowu) ostrzejszych przepisów i współpracy europejskiej. ECID walczy jak może – szkoli, sprawdza, analizuje pod mikroskopem. Ale gdy Internet oferuje wszystko, pytanie brzmi: kto będzie szybszy – oszust, czy kontroler?
Kto jeszcze nie ma fałszywego prawa jazdy? Zgłoś się po rabat!

A może to my jesteśmy naiwni, że jeszcze robimy egzaminy, uczymy się znaków i uczciwie płacimy za kurs? Przyszłość to cyfrowe prawka i jeszcze bardziej cyfrowe fałszerstwa. Może za kilka lat wystarczy selfie z kierownicą i emoji 🚗, żeby dostać uprawnienia? Albo filmik z TikToka z parkowaniem równoległym. Będzie się liczyć ilość lajków, nie umiejętności. I wtedy naprawdę zrozumiemy, co oznacza cyfrowy chaos.

(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):AI/archiwum)