Holandia: Dla dobra klimatu, każdy musi oddać swój samochód!

Aktualności | 17-06-2023 | 14:00

Holenderski Rząd robi wszystko co w jego mocy, aby chronić środowisko i osiągnąć cele klimatyczne wyznaczone w Paryżu. Jednak namówienie obywateli do masowej przesiadki na auta elektryczne „idzie jak po grudzie”, a tryskający na wszystkie strony azotem rolnicy, okazują się 'dość buntowniczy’ przy każdej próbie ujarzmienia ich trucicielskich zapędów.

Mistrzowski plan

Próbując ograniczyć emisję wszelkiego rodzaju paskudnych substancji, opozycyjna partia GroenLinks wyciągnęła pomocną dłoń do rządu. Polityczny klub ekologiczny widzi nową opcję poprawy holenderskiego klimatu, w postaci zachęcenia każdego kierowcy do oddania samochodu rządowi. W końcu ta puszka na czterech kołach stoi w miejscu 23 godziny na dobę, zajmując tylko przestrzeń, którą można wykorzystać bardziej ekologicznie.

Flota współdzielonych samochodów

GroenLinks: „Dzisiaj dyskutujemy w Parlamencie o przyszłości samochodu, i jeśli chodzi o GroenLinks, współdzielone auta mają w tym zakresie kluczowe znaczenie. Nie dążmy już do zastąpienia wszystkich samochodów zasilanych paliwami kopalnymi pojazdami elektrycznymi, ponieważ ich produkcja też kosztuje mnóstwo surowców i przestrzeni, ale zapewnijmy obywatelom przystępną cenowo flotę car-sharingu.

Plan pięcioetapowy

Groenlinks zdaje sobie sprawę, że przejście od własności prywatnej do ogólnego dzielenia się autami nie nastąpi organicznie. Dlatego potrzebna jest stymulacja ze strony rządu. Opracowano już nawet pięcioetapowy plan pozbawienia kierowców własnych samochodów, co z pewnością uczyni ich szczęśliwszymi. Chodzi przede wszystkim o to, by Holendrzy dobrowolnie oddawali swoje samochody rządowi. Ponadto wspólne, 'komunistyczne’ pojazdy na które Holendrzy będą musieli się przesiąść, zostaną wykorzystane na korzyść państwa, działając jako mobilne magazyny energii. Niestety ich kierowcy i tak otrzymają dodatkowy rachunek za każdy przejechany kilometr.

  •  Premia zwrotna: Kiedy ktoś odda samochód, otrzyma bezpłatną roczną subskrypcję car-sharingu.
  • Korzyści podatkowe: Współdzielone samochody będą elektryczne i otrzymają ulgi podatkowe. Pracodawcy mogą wykupić abonament współdzielonego samochodu podlegający odliczeniu od podatku i zaoferować go pracownikom.
  • Najniższa stawka: Jeśli zostaną wprowadzone (planowane) opłaty drogowe za każdy przejechany kilometr samochody współdzielone zapłacą najniższą stawkę.
  • Przestrzeń: Inicjatywy car-sharingu w dzielnicach o dużym zagęszczeniu samochodów będą stymulowane bezpłatnym parkowaniem.
  • Bateria: Pojazdy elektryczne są mobilnymi bateriami i mogą być wykorzystywane jako magazyn energii z paneli słonecznych. Rozpoczęto pilotaże z dostawcami energii na poziomie lokalnym, dla wypracowania różnych koncepcji wykorzystania energii z paneli słonecznych w kontekście wspólnych samochodów.

Krytyka

Plany GroenLinks jak zwykle się nie powiodą. W końcu posiadanie samochodu jest dla wielu osób absolutną koniecznością, a nie zbędnym luksusem. Zmniejszenie liczby samochodów i skazanie ludzi na ich współdzielenie jest praktycznie niewykonalne w społeczeństwie, w którym każdy musi podróżować o stałych porach rano i wieczorem. Ponadto carpooling z sąsiadami często nie jest możliwy z powodu bardzo różnych miejsc docelowych. Faktem jest, że wszelkie podróże są z definicji szkodliwe dla środowiska, ale przecież nie możesz pracować z domu jako hydraulik lub tynkarz. Tymczasem w przyszłości widzianej oczami GroenLinks nie będziesz właścicielem niczego i będziesz z tego powodu przeszczęśliwy 😉

(holandia.online/wnl/MediaNL/foto(s):Pixabay,archiwum)