Holandia ma już blisko 300.000 aut elektrycznych!
Aktualności | 28-07-2022 | 14:00
Według danych RDW, do 8 czerwca tego roku w Holandii zarejestrowano łącznie 282.185 samochodów elektrycznych, a ich liczba – w porównaniu z autami benzynowymi i wysokoprężnymi – gwałtownie rośnie. Ten skokowy wzrost można zaobserwować niemal we wszystkich prowincjach, ale liderem w tej dziedzinie jest Brabancja Północna.
Zobacz, ile 'elektryków’ jest w Twojej okolicy
Jak widać zdecydowanie najwięcej (48.910) aut na prąd zarejestrowano w Brabancji Północnej. Na drugim miejscu jest Holandia Północna (47.333), dalej Utrecht (42.685) i Flevoland (40.379), a na samym końcu zestawienia znalazły się Limburgia (8018), Drenthe (6024), Groningen (5536) i Zelandia (3529). Liczby te zapewne mają związek z liczebnością i zamożnością mieszkańców danej prowincji, a główne przyczyny kupna samochodu elektrycznego to jak się spodziewamy niebagatelna oszczędność na kosztach użytkowania i chęć ulżenia środowisku.
Dwie przeszkody i dwie zachęty
Z pewnością przesiadka Holendrów na 'elektryki’ byłaby jeszcze szybsza, gdyby nie:
- Ceny pojazdów (od około 20.000 do ponad 60.000 €uro) i koszt prywatnego leasingu (od 250 do ponad 1000 €uro miesięcznie)
- Długi czas oczekiwania na zamówione auto (od 3 miesięcy do pół roku) z powodu ogólnoświatowego braku chipów
Praktyczni i oszczędni z natury Holendrzy nie mogą za to narzekać na:
- Gęstość rozmieszczenia publicznych punktów ładowania, z których wszystkie można obsłużyć jedną kartą (np. ANWB). Średnia cena szybkiego ładowania to 39 centów za 1kWh, co oznacza że koszt przejechania 100 km oscyluje w granicach 6 €uro
- Możliwość ładowania auta w domu ze zwykłego gniazdka za około 30 centów za 1kWh, co zmniejsza koszt pokonania 100 km do €4,80 (w obu przypadkach zakładamy zużycie 16kWh/100km – przyp.red.)
Jeśli zestawić to wszystko z cenami tradycyjnego 'kopalnego’ paliwa i coraz krótszym czasem ładowania w nowych autach… trend Holendrów przestaje dziwić.
(holandia.online/wnl/RDW/foto(s):Pixabay,archiwum)
