Nederlandse Loterij pozostaje w rękach państwa – gra kontrolowana, zyski zabezpieczone
Aktualności | 14-05-2025 | 13:00 | Czas czytania: 2 minuty
Holenderski rząd ogłosił, że Nederlandse Loterij – główny operator gier losowych w kraju – pozostanie w pełni kontrolowany przez państwo. Decyzja zapadła po burzliwych naradach, podczas których uznano, że prywatyzacja tej państwowej kury znoszącej złote jajka jest „nieopłacalna i niewspółmierna”.
’Bezpieczne’ gry, nielegalny hazard na celowniku

Według holenderskich władz, najważniejszym celem jest ochrona obywateli przed uzależnieniem od hazardu. Trzymanie loterii w rękach państwa pozwala lepiej kontrolować sytuację i wprowadzać regulacje, które ograniczają dostęp do nielegalnych gier losowych. Bo przecież każdy wie, że nic tak nie chroni przed hazardem, jak państwowy monopol na hazard 😀
Kasa z loterii zostaje w budżecie

Dzięki pozostawieniu Nederlandse Loterij jako spółki państwowej, dochody z gier losowych nadal będą zasilać budżet państwa, z którego następnie finansowane są projekty społeczne, sportowe i kulturalne. To taki hazard charytatywny, w którym szansa na wygraną jest odwrotnie proporcjonalna do ilości graczy 😀
Rząd blokuje prywatyzację – na razie. Może kiedyś, jak zapanuje porządek

Decyzja o rezygnacji z prywatyzacji to jednak nie jest ostateczna kropka nad „i”. Rząd zapowiedział, że może ponownie rozważyć ten krok w przyszłości, jeśli sytuacja na rynku gier losowych się ustabilizuje, a system ochrony graczy będzie działał bez zarzutu. Na razie jednak państwo zostaje głównym hazardzistą w kraju 😉
Stabilność kontra ryzyko

Władze podkreślają, że zachowanie Nederlandse Loterij jako spółki państwowej pozwala na większą stabilność finansową i lepszą ochronę konsumentów. Jak to ujmują rządzący – „Chodzi o odpowiedzialność, stabilność i kontrolę”. I oczywiście o pieniądze 😉
Czy holenderscy gracze to docenią?

Pozostaje pytanie, czy holenderscy gracze będą zadowoleni z faktu, że ich ulubiona loteria nadal jest kontrolowana przez państwo, a nie przez prywatnych inwestorów. Ale może to i lepiej – w końcu łatwiej przegrywać pieniądze, wiedząc, że idą na „dobry cel” 🙂
(holandia.online/wnl/Rijksoverheid/foto(s):AI/archiwum)