W Polsce Wszystkich Świętych i Zaduszki. A w Holandii? Poznaj 10 mało znanych faktów

Aktualności | 20-10-2020 | 15:30

W Holandii 1 listopada nie obchodzi się Dnia Wszystkich Świętych, a o Zaduszkach też tutaj nikt nie słyszał. Jedynym oficjalnym dniem pamięci o zmarłych jest Dodenherdenking – Dzień Pamięci Narodowej dotyczący ofiar wszystkich wojen i misji pokojowych począwszy od wybuchu II wojny światowej. Nie znaczy to jednak, że temat śmierci jest przez Holendrów lekceważony.

Ubezpieczenie pogrzebowe

Około 60% holenderskich gospodarstw domowych posiada ubezpieczenia pogrzebowe (uitvaartverzekeringen), wypłacane po śmierci osoby objętej polisą. Pieniądze te służą do pokrycia horrendalnych w tym kraju kosztów związanych z pogrzebem. Co ciekawe, mało który Holender wie co obejmuje polisa, i czy wystarczy ona na pokrycie wszystkich kosztów.

Wnętrze karawanu pogrzebowego (lijkwagen)

Poule des doods

Każdego roku w Holandii garstka ludzi umiera samotnie – bez przyjaciół lub rodziny (eenzame uitvaart). Dlatego przejęty tym faktem poeta znany jako F. Starik blisko 20 lat temu wymyślił ideę Poule des doods – grupy poetów piszących i czytających wiersze ludziom na których pogrzebie nie ma żałobników.

Koszty śmierci

Pogrzeb – czy to kremacja czy tradycyjny pochówek – kosztuje w Holandii grubo ponad 5000 €uro, w zależności od dodatków. Na przykład extra kawa i ciasto dla 50 gości będzie kosztować kilka dodatkowych setek. Ale pojawił się też nowy trend „pogrzebów budżetowych” – bez żadnej ceremonii, za niewiele ponad 1000 €uro. Co ciekawe, trumnę niosą studenci dorabiający w ten sposób do czesnego.

Cenne pozostałości po nieboszczyku

Badania przeprowadzone przez stowarzyszenie krematoriów wykazały, że placówki te „odzyskują” średnio tylko 50 gramów złota i innych metali szlachetnych z każdego przyjętego do kremacji ciała, choć mogłyby zebrać nawet do 150 gramów. Dochód ze sprzedaży tych surowców, jest – jak twierdzą – przeznaczany na cele charytatywne.

Prochy

Po dokonaniu kremacji dom pogrzebowy będzie trzymać prochy cały miesiąc. To na wypadek, gdyby były one potrzebne w ewentualnym postępowaniu karnym. Po tym czasie można je odebrać i rozsypać – ale nie tam gdzie się komuś podoba. Tę sprawę regulują ścisłe przepisy: Trzeba mieć pozwolenie od właściciela ziemi, nawet jeśli jest nim władza lokalna. No i zapłacić… od 1000 €uro wzwyż.

Cmentarze

Niedobór przestrzeni sprawia że tradycyjne cmentarze są w Holandii rzadkością, a pochówek na nich staje się coraz droższy. Większość rodzin dzierżawi swój grób na 10 lub 20 lat, po czym (gdy nie ma już komu odnowić dzierżawy) wszystkie zawarte w nim szczątki są usuwane i umieszczane w masowym grobie. Najdroższe cmentarze są w prowincji Groningen, gdzie 30-letnia dzierżawa grobu kosztuje około 8000 €uro, najtańsze zaś we Fryzji (poniżej jednego tysiąca €uro za 20 lat dzierżawy).

Piosenki nad trumną

Do najbardziej popularnych piosenek odtwarzanych podczas holenderskich pogrzebów należą „Time to Say Goodbye” (Andrea Bocelli & Sarah Brightman), „Tears In Heaven” (Eric Clapton), oraz „Afscheid Nemen Bestaat Niet” (Marco Borsato).

Przyczyny śmierci

Co roku w Holandii umiera grubo ponad 100 tysięcy osób. Głównymi zabójcami są rak (przeważnie płuc), będący przyczyną ponad 30% wszystkich zgonów, oraz choroby układu krążenia (blisko 30%). Ponadto są jeszcze samobójstwa (~2000 zgonów), wypadki samochodowe (~1000) i rowerowe (~200), oraz… morderstwa (~150).

Po śmierci…

Nie martw się, jeśli nie zdążyłeś „na czas” sporządzić testamentu. W Holandii istnieją bardzo surowe przepisy regulujące tę sprawę, w tym kwestie spadkowe. Na przykład bez względu na to jak bardzo tego chcesz, nie możesz tutaj wydziedziczyć dziecka. Można jednak odmówić przyjęcia spadku, szczególnie, jeśli podejrzewasz że może nim być… dług (na przykład za nieopłacony pogrzeb).

Śmierć w holenderskich przysłowiach

Pewne rozterki związane ze śmiercią znakomicie podsumowują dwa bardzo trafne holenderskie powiedzonka:

  • In een doodshemd zitten geen zakken” („Pośmiertny całun nie ma kieszeni”)

oraz

  • De een zijn dood is de ander zijn brood” („Gdy jeden umiera, drugi ma na chleb”)

(holandia.online/wnl/foto(s):Pixabay,archiwum)

Bądź na bieżąco!

Dołącz do nas!

Udostępnij znajomym!