Nationaal Park Duinen van Texel

Texel (Holendrzy wymawiają „tessel„), jest najdalej na zachód wysuniętą wyspą z grupy Wysp Zachodniofryzyjskich. Całe terytorium oraz otaczające je wody, od 1415 roku stanowią odrębną gminę miejską Texel, wchodzącą w skład prowincji Noord Holland (Holandia Północna). Na wyspę można dostać się promem lub… samolotem, gdyż posiada ona własny port lotniczy 

Park narodowy Duinen van Texel (nazywany często „prawdziwą perłą holenderskiej natury”), jest siedliskiem dzikich ptaków, i oferuje bardzo zróżnicowany krajobraz: od suchych piaskowych wydm, poprzez malownicze lasy i wrzosowiska, aż po unikalny „slufter” (podczas sztormu z półocnego zachodu, ten fragment wyspy znajduje sie całkowicie pod wodą – rosną tu więc wyłącznie rośliny tolerujące słoną morską wodę, a latem, cała równina pokryta jest wielkimi połaciami kwitnącej na fioletowo lawendy). Około 4300 hektarów zajmują niczym nie porośnięte, ciągle przemieszczające się ruchome wydmy – ten fragment parku jest wyłączony z ruchu turystycznego.

Wiosną i jesienią, wyspa regularnie przyciąga „statecznych” miłośników przyrody, a podczas wakacji opanowana jest przez tysiące letników. Jak grzyby po deszczu, ich turystyczne kempingi wyrastają wokół wszystkich siedmiu texelskich wiosek: De CocksdorpDe KoogDe WaalDen BurgDen HoornOosterend oraz Oudeschild.

Ciekawostki:

– Podczas ostatniego zlodowacenia (80 do 10 tysięcy lat temu), Morze Północne było głównie suche – można więc było przejść lądem do Anglii! Później klimat się ocieplił, poziom morza wzrósł, a fale zaczęły nanosić góry piasku. Z czasem, wydmy te zarosły trawami i inną roślinnością – tak powstała wyspa Texel

– Texel był miejscem jednej z ostatnich bitew II wojny światowej Europie. W lutym 1945 roku, na wyspie stacjonowało 800 gruzińskich jeńców wojennych, którzy – zamiast umrzeć z głodu w obozie jenieckim – zgodzili się walczyć u boku Niemców. Jednak w dniu 6 kwietnia (chcąc się „zrehabilitować”) więźniowie zbuntowali się. W efekcie kilkutygodniowych walk, zginęło 400 Niemców, 117 Texelczyków i… większość Gruzinów. Ocaleli buntownicy zostali odesłani do Związku Radzieckiego.

(wiatraczek.nl)